Pewnie już myśleliście, że o Was zapomniałam. Otóż nie, po prostu w te upały niewielką ochotę mam robić cokolwiek. Nadal jednak staram się w miarę regularnie szyć. Ostatnio popełniłam kilka rzeczy, ale czekam na zdjęcia od właścicieli :)
Udało mi się również wystawić swoje prace w kawiarni w Moim Mieście. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa.
Tydzień temu moja Przyjaciółka zmieniała swój stan cywilny. A ja oczywiście nie miałam żadnej biżuterii pasującej do mojej nowej limonkowej kiecki. Szewc bez butów chodzi. Kilka dni i powstał taki oto naszyjnik:
Do jego wykonania użyłam Jagodowego i Zielonego sznurka sutasz,koraliki TOHO: Transparent-Frosted Med Amethyst Round 11o i Transparent-Frosted Teal Round 11o, koraliki Fire Polish 4 mm Dark Emerald i Coated Opaque Tanzanite.W głównych częściach znajdują się kryształki Rivoli Emerald 10 mm, Emerald 18 mm, Rosaline 10 mm.
Jestem bardzo z niego zadowolona :)